Włoskie stereotypy o Polsce i Polakach

 W świecie stereotypów: 
Co mówią Włosi o Polakach i Polsce?

                     Każdy z nas ma jakieś wyobrażenia na temat ludzi innej narodowości czy społeczności… nawet jeśli nie znamy żadnego przedstawiciela takiej grupy, to zasłyszane informacje składamy w stereotypy. Łatwo przyklejamy "łatkę" – swojego rodzaju kategorię, poprzez którą uproszczamy świat, aby nie zwariować. Stereotypy są też owocem braku wiedzy i tendencji do generalizacji oraz tworzenia karykatur.
            Wiemy, że jak Niemiec to sztywny i pewnie blondyn, a jak Grek, to na pewno leniwy i spalony słońcem. Szkot będzie rudy, a Hiszpan z pewnością  świetnie tańczy. A Włoch? Zliczyć by się nie dało… Łatwo myśleć o stereotypach dotyczących innych narodowości, lecz trudniej trochę, kiedy musimy się skonfrontować z tym, co dotyczy nas samych. Co się myśli o Polakach? Że Niemcy mają nadzieję odnaleźć swoje samochody odwiedzając Polskę, to też już trochę wiemy, a nawet się z tego śmiejemy. A jak jesteśmy widziani we Włoszech?
Ź: ClipArtFest
            Kiedy po raz pierwszy przyszło mi zamieszkać na dłużej w Italii, nie spodziewałam się spotkać z taką ilością dziwnych i niesłusznych przeświadczeń o moim kraju. Włosi zdają się odkrywać Polskę dopiero teraz... Kiedy pytałam co wiedzą o Polsce, często nie słyszałam żadnej odpowiedzi. Po prostu nie wiedzą nic... Niektórzy bardzo wylewnie dzielili się swoimi (często zupełnie dziwacznymi) opiniami. Obok ludzi poinformowanych, wykształconych, byli też tacy, którzy zasypywali mnie pytaniami typu: „Czy wy macie pomidory? Czy rośnie u was zboże? Wy też macie prezydenta?”.        Przedstawiam zapis przerysowanych opinii, które zasłyszałam o naszym kraju. Choć może się zdarzyć, że czytając to złapiecie się za głowę, to pamiętajcie jednak, że niestety, w każdym stereotypie jest cień prawdy…
Jak we Włoszech mówią o Polsce i Polakach?
Ź: ClipArtFest
            Za siedmioma górami i za siedmioma rzekami, w dalekiej krainie, była sobie Polonia. To taki zimny, biedny, młody kraj, który mieści się gdzieś we wschodniej Europie, dokładnie nie wiadomo gdzie - pewnie gdzieś koło Czechosłowacji, a już na pewno bardzo blisko Rosji, a może nawet na Biegunie Północnym? (Według niektórych Południowców słowo Polska - Polonia w języku włoskim powstało od Polo Nord (Biegun Północny).) W Polsce, ponieważ jest przez cały rok bardzo zimno, często przechadzają się przez miasteczka niedźwiedzie polarne, obecnie już nieco oswojone. Dużo jest u nas lasów, a nigdy nie ma słońca
            Do tego jeszcze ten język… Język polski to taki jakby… niemiecki dialekt rosyjski. Taki rosyjski, ale lekko niemiecki i czasem francuski. I jak tu się skomunikować? Polacy nie mówią w żadnych językach obcych, a jeśli znają języki obce to jest to język rosyjski, rzecz jasna. No, młodzi ludzie czasem (ale rzadko) znają… angielski. Ach, no i piszemy cyrylicą!            
Ź: ClipArtFest
           Tak właściwie nie ma znaczenia czy mówimy o Polakach, Czechach, Białorusinach, Rosjanach, Ukraińcach – to i tak Ci sami ludzie… Czasem nawet do tego wora można dorzucić Węgrów i Rumunów. "W Polsce nie byłem, ale w Rumunii tak, więc trochę wiem jaka jest wasza kultura". Większych różnic nie ma. Polacy są wysocy, ale i Polki przewyższają o głowę przeciętne Włoszki. Wszyscy mieszkańcy Polski to blondyni, mają jasną cerę i niebieskie oczy. No i mają ten... charakterystyczny wschodni… nos. Właściwie nie wiadomo jaki, ale to po nosie poznaje się właśnie Polaków.
     Chłodny klimat, chłodni ludzie. Polacy są bardzo nieufni. Zachowują ogromny dystans, nie spoufalają się. Żadnych czułych powitań, silne uściski dłoni, trudni w obyciu. Sport narodowy Polaków to narzekanie, rzadko są zadowoleni, nie przyjmują komplementów. Chyba nie lubią obcokrajowców, mówi się, że są rasistami i antysemitami...
            Typowa polska kuchnia według Włocha to zupy, zupy, trochę zup, i jeszcze może zupy, a poza tym, tłuste rzeczy, przede wszystkim mięso i jego podroby – bo w Polsce jest zimno, więc trzeba zrewanżować się jedzeniem. A obok tego Polacy mają pierogi, czyli takie jakby ravioli, ale niekoniecznie ravioli, no bo grube ciasto... i inne są te ich pierogi. Polacy nie potrafią jeść dobrze: tak jak Amerykanie jedzą ketchup, makaron z kurczakiem, a te ich pierogi z owocami i śmietaną i cukrem pudrem? Pffff! Co najgorsze, nie znajdzie się w Polsce porządnej kawy! No i ta wódka... Jak Polska to koniecznie wódka. Lubi się tu alkohol. Wódkę pija się często i to do obiadku - jak wino, dużymi kieliszkami i łyczkami ewentualnie do dna. Nic dziwnego, że często mówi się, że zamiast krwi, polskie serce pompuje wódkę. Ale w sumie, czy można się im dziwić, tym Polakom? W końcu nie znają warzyw ani makaronów (w polskich domach nie je się nigdy pasty), jedzą tłusto i tak przenikliwie zimno jest nawet w czerwcu!… Może tylko młodzi wolą piwo, ale mają problem z umiarem. Zdecydowanie się w piciu nie ograniczają, muszą upić się wieczorami, aby zabić swoją nieśmiałość. Zupełnie inaczej jak we Włoszech! Włoch się nigdy nie upija. Ma się tę kulturę picia...
Ź: ClipArt Library
            W opinii Włochów polskie kobiety są przepiękne. Większość z nich całkiem nieźle się ubiera, są bardzo zadbane i znacznie bardziej przystępne niż Włoszki. Te natomiast, choć zgadzają się, że Polki mają wyjątkową urodę (szczególnie piękne i duże oczy), to są raczej zdania, że  w Polsce kobiety nie potrafią się ubierać i nie mają za grosz poczucia stylu, bo chętnie podążają za modą prosto ze Stanów. No i są łatwe. To dlatego ich ukochani włoscy mężczyźni tak chętnie wyjeżdżają na wschód.
            Polacy natomiast nie dorównują Polkom. Nie wiadomo czemu, ale zadowala ich całkiem niewiele. Piją za dużo i mają problemy z kulturą osobistą, są bałaganiarzami. Co ciekawe, zupełnie inaczej o męskiej części polskiej społeczności mówią Włoszki! Polacy mieliby być uroczy, przystojni i nieśmiali, choć fakt, lubią sobie czasem wychylić.
             Jeśli chodzi o zapatrywania polityczne, to jesteśmy jeszcze trochę czerwoni, ale nie brakuje zwolenników Europy i demokracji. Z chęcią bierzemy i wykorzystujemy ich unijne pieniądze. Jesteśmy też wszyscy głęboko wierzącymi katolikami bez wyjątku.
Nie tylko źle
            Dla złamania tych nieprzychylnych sądów, muszę zaznaczyć, że są jeszcze rzeczy, które w Italii powszechnie mówi się o Polakach, ale są całkiem przyjemne: jesteśmy bardzo pracowici, podejmujemy się różnych prac i w gruncie rzeczy jesteśmy uczciwi. Znamy się na swoim fachu. Chociaż może nie jesteśmy ich ulubionymi turystami, bo nie zostawiamy tyle pieniędzy co Amerykanie, to jesteśmy porządni i nie przynosimy szkód. Często się mówi o tym jak chętnie przestawiamy się na "włoskie zasady" i jak szybko i z zainteresowaniem uczymy się włoskiego języka i włoskiej kultury. Ponadto, w Polsce leży przepiękny Kraków. Większość Włochów chciałaby odwiedzić chociaż raz w życiu to miasto, a także wstąpić do Wadowic, bo stamtąd pochodzi wielki Papież Jan Paweł II. Dodatkowo, Polska to kraj cudownego kompozytora Fryderyka Chopina i... Lecha Wałęsy. Nie zapominajmy o Lewandowskim i Szczęsnym i innych polskich talentach (przede wszystkim o tych grających we włoskich klubach). Zdarzyło mi się też usłyszeć, że polska przyroda jest przepiękna i, że w odróżnieniu od Włochów, dbamy o czystość w naszych miastach! Jesteśmy o wiele bardziej "do przodu", jeśli chodzi o wykształcenie i naukę, ale także w sprawie świadomości ekologicznej i potrzeby nieustannego rozwoju. Polska się rozwija i proponuje produkty wysokiej jakości np. wyroby szklane, meble. 
*
Życie jest krótkie,
uśmiechaj się, dopóki masz jeszcze zęby.
               Powyżej przedstawione przeświadczenia Włochów są zasłyszane. Nie rozciągajmy ich na niewiedzę wszystkich mieszkańców... Niektórzy zaskoczą Was swoją wiedzą i zainteresowaniem, gwarantuję! Spotkałam się też z takimi Włochami i Włoszkami, którzy ze swobodą rozmawiali ze mną o polskiej historii, ale i o współczesnej sytuacji politycznej w Polsce, o polskich miastach, polskiej kuchni, o naszym malarstwie... Zasypywali mnie oni wieloma pytaniami, a czasem miałam problem z udzieleniem na nie odpowiedzi. Z wiadomego jednak powodu, lepiej zapamiętuje się nieprzychylne i szokujące opinie.... Jak zwalczać stereotypy? Śmiać się z nich, a ponadto pytać, rozmawiać, pokazywać, zachęcać do odwiedzin, pokazywać zdjęcia i dawać dobry przykład. :-)
  
A czy Wam podczas Waszych podróży udało się zasłyszeć jakieś stereotypy o Polakach? 

11 komentarzy:

  1. Kocham jezyk włoski. Chociaz uczyłam go się 4 semastry i mam egzamin państwowy na poziomie podstawowym poziom.II to więcej rozumiem w tym języku niż w angielskim angielski, którego uczyłam się przez 6 lat. Włochów poznałam w Bielskim Fiacie jako młoda dziewczyna pracujac w dziale inwestycji.Niestety wtedy nie znałam tego języka a porozumiewalismy się przez tlumaczy. Po latach majac czas postanowiłem nauczyć się tego języka. Niestety nie byłam we Włoszech i chciałabym skonfrontować moją znajomość tego języka .Włosi wg mnie to kraj kontrastów. Ludzie są różni ale chyba bardziej kontaktowni niż my Polacy. Kiedyś marzylam.by zamieszkać w Toskani.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie opowiadasz, ja ostatnio częściej bywam we Włoszech niż w Polsce. Bardzo lubię ten kraj, ludzi, kulturę, sztukę i przede wszystkim jedzenie. To najfajniejszy kraj w Europie. Chociaż tutaj raz chciano mnie pobić za liberalne poglądy. To i tak tutaj jest bardzo miło. Kocham Włochy!!!

      Usuń
  2. Zgadzam sie Z tekstem powyzej😊👏

    OdpowiedzUsuń
  3. We Włoszech byłem 5 razy w życiu: klimat wspaniały, zabytki oszałamiające, dobre jedzenie, ale Włochów nie lubię. I wali mnie co myślą o Polakach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja obecnie jestem tydzień w Rzymie i to co słyszałam w Polsce o Włochach, że są tacy otwarci życzliwi i przystojni... bujda. Niemili niziutcy i leniwi w pracy. Klientów traktują na odwal się nawet w hotelach. Dziwne. Nigdzie w Polsce czy na świecie nie spotkałam się z takim niechlujstwem czy brakiem życzliwości. Oprócz zabytków które są przepiękne, to bród, smród i ubóstwo, a bezdomnych śpiących pod sklepami od groma. Zaczepiający turystów bezdomni są pacyfikowani przez żołnierzy. Pociągi jeżdżą jak chcą, lub są odwoływane..

      Usuń
  4. Włoszki ubierają się lepiej niż Polki, ale ładniejsze od Polek nie są.

    OdpowiedzUsuń
  5. Włosi są bardzo fałszywi. Polskę mają za biedny zacofany kraj. Jeszcze jest u nas komuna i wszystko jest gorsze. My jako naród nic nie znaczymy na świecie. Nie liczymy się, nie mamy potencjału. Polki według mich to tanie dzięki. A Polacy alkoholicy złodzieje i są biedni czyli głupi. Pisze to po 11 latach pracy we Wloszech

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Włosi przodkowie Rzymian jeszcze mają czelność oceniać innych ??? UMĘCZYLI JEZUSA I UKRZYŻOWALI, Ustanowili SOBIE STOLICĘ PAPIESKĄ W SAMYM CENTRUM SWOJEJ RZYMSKIEJ ZBRODNICZEJ KOLEBCE ... ZA KOGO ONI SIĘ UWAŻAJĄ!!!

      Usuń
  6. Wlosi sa niewatpliwie mistrzami designu a ich miasta maja niezapomniany klimat.MAja tez znakomite kino z moim ukochanym Tornatore na czele ktory ma w dorobku i Malene ale przede wszystkim Cinema Paradiso.Kochamy Sycylie
    wspaniala wyspe z niezliczona iloscia zabytkow,pieknymi plazami i calkiem milymi ludzmi ktorych tam spotykalismy.
    Tak wiec nasza opinia o tym kraju jest bardzo pozytywna,a to ze maja tak mala wiedze o Polsce - co rowniez sybko sie zmienia na lepsze - specjalnie mnie nie dziwi,bo dla potomkow Rzymian niewatpliwie wciaz jestesmy czym w rodzaju barbarzyncow,tyle ze jak w przypadku Francuzow troche nie zauwazaja ze wielkosc ich kraju skonczyla sie juz dawno,dawno temu.Nie wszyscy jednak,coraz czesciej spotykamy opinie o preznej polskiej gospodarce ktorej nam zadroszcza,o pieknych polskich kobietach,ciekawych miastach no ale to wciaz niewielki margines,generalnie ich wiedza o innych narodach jest dosc powierzchowna i stereotypowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. To takie powielane stereotypy myślę, że bardziej naszego myslenia jak o nas myslą

    OdpowiedzUsuń
  8. Włochy, zdecydowanie najlepszy kraj na świecie. Mieszkałem parę lat. Na temat Włochów nie mogę powiedzieć złego słowa. Przeciętny Włoch jest wesoły, inteligentny, ze swobodą porusza się w towarzystwie. Czy gdzieś są lepsze zabytki, kuchnia, bezpretensjonalne bary ? Byliście kiedyś na kolacji we włoskim wielopokoleniowym domu? Albo w ogóle na jakiejś włoskiej imprezie? Włoskie kino, motoryzacja, kultura spędzania wolnego czasu. Znam też Hiszpanów, Greków i innych. Ale Włosi są szczególni. Nas, Polaków traktują z zainteresowaniem, sympatią ale i ukrytym poczuciem wyższości. A wiecie, że w texcie włoskiego hymnu jest Polska? Jak w naszym Włochy. Ciekawe, co?

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za twój komentarz!